Wycieczka: Zakopane - Pieniny
Ekscytująca podróż to nie tylko ta Orient Expressem czy Pendolino, ale też koleją regionalną i Intercity rodem z PRL-u. Na wycieczkę koleją do Zakopanego i w Pieniny w dniach 30.09 - 04.10. 2018 roku wybrała się młodzież naszej szkoły. Przygodom i niespodziankom nie było końca np. ,,miało lać i wiać”, a było ciepło i słonecznie. Nocą podziwialiśmy Warszawę i Kraków ,,przeglądające się” w wodach Wisły, lśniące od świateł i neonów. Zakopane powitało nas oślepiającym blaskiem słońca. Piękno zimowej stolicy Tatr podziwialiśmy min. z tarasu widokowego Gubałówki, a także wędrując u podnóża ośnieżonych, potężnych szczytów. Kolejny dzień minął pod znakiem wody i to nie tylko tej z nieba. Jezioro Czorsztyńskie i majestatyczny, górujący nad okolicą, odbudowany z ruin zamek z czasów Kazimierza Wielkiego, zrobiły na nas niezwykłe wrażenie, uświadomiły bogactwo naszej przeszłości i historii państwa. Przekonaliśmy się również, że nie sztuka podziwiać piękno Pienin i Przełomu Dunajca latem. Ich niepowtarzalny urok urzeka też jesienią, kiedy słońce niczym genialny demiurg maluje świetlistymi pędzlami niezapomniane złociste pejzaże na płótnie nie byle jakim, bo utkanym z wapiennych urwisk i gęstych lasów. Na flisackim spływie naszą uwagę zwróciły oczywiście Trzy Korony, artystycznie przyobleczone w zamglenia i spowite koronkami chmur. Zasłuchani w szemrzące wody Dunajca czuliśmy pierwotną więź z naturą.
My, mieszkańcy nizin, niezbyt wprawieni w pieszych wędrówkach, pełni pokory wobec potęgi gór, wybraliśmy się jednak na spacer Szlakiem pod Reglami, dotarliśmy Doliną Strążyską do wodospadu Siklawica u stóp majestatycznego Giewontu. Dumni z siebie, że pokonaliśmy własne słabości jak na skrzydłach przemierzaliśmy strumienie, kładki, skaliste ścieżki, a później opuściliśmy dziewicze enklawy Tatrzańskiego Parku Narodowego, by znaleźć się w cywilizowanym świecie, niestety, pełnym zanieczyszczeń i smogu. Jednak niezwykła przygoda i malownicze pejzaże pozostawiły w naszych sercach szlaki, na które wkrótce wrócimy…
Uczniowie 4 TS2, 3 TBI pani Teresa Chalecka i pani Ewa Dołęzka
Dodane: 2018-10-09, przez: Ewa Toczek